Epitafium Smoleńskie umieszczone przed wejściem
do Kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej na Jasnej Górze
DO OŁTARZA OJCZYZNY PRZYCHODZIMY JEZU…
Do ołtarza Ojczyzny przychodzimy Jezu
aby złożyć u Twych kolan i smutek i ból
by już nigdy nie śpiewały czarne ptaki śmierci
swe Requiem złym żałobnym długim gwizdem kul
przychodzimy Panie Jezu abyś nas przytulił
poprzez krzyże oraz rany… poprzez kolczasty drut
poprzez żałobny marsz historii przez groby Katynia
zapisany partyturą krwawych polskich nut
do ołtarza Ojczyzny przychodzimy Jezu
w krwawych pochodzie dziejów niosąc gorzki żal
przez zranione rodziny przez Golgotę Wschodu
przez samotność oraz straszną syberyjską dal
przez dramat powstań przez kresy pamięci
przez zapomniane groby oraz płacz Wołynia
przychodzimy Panie Jezu do Twego ołtarza
po spokój dusz i spokój polskiego sumienia
przez mgłę smoleńską czarną polską wiosnę
ogień zniczy i Polski poszarpane ciało
jak ten samolot nakryty pogardą i kłamstwem
gdzie Twe serce Ojczyzno jak osika drżało
i gdzie się szatan między brzozy chował
gdy Anioł Śmierci cicho liczył polskie groby
i gdy jedynie wokół wiatr Historii szumiał
Polskie Requiem ból trwogi… i… żałoby
a dwie blizny Katynia niech Matko uczą
czujności wobec wrogów Ojczyzny i wiary
i tego przekonania co wyrasta z prawdy
że Ty z Narodem dzielisz nagrody i kary
prosimy z płaczem Ciebie Królowo Narodu
o opiekę bo znowu los nasz zagrożony
prosimy Cię przez krzyże cierpienia i rany
o płaszcz miłości i tarczę matczynej obrony
o Twoje Matko wsparcie przed tronem Chrystusa
który polską koroną wydźwignie nad klęski
i nad Polską redutą w środku naszych smutków
rozwieje siłą Ducha proporzec zwycięski
przytul nas Panie Jezu… Historia się toczy…
i przygina nasze karki bezlitosną stopą
tylko Ty nas ocalisz i pomożesz przetrwać
w więzieniu które zwie się – Wspólną Europą!
/Kazimierz Józef Węgrzyn/
Dodaj komentarz